Decydujące starcia!

Sezon 2015/2016 wchodzi w decydującą fazę. Od tej chwili wynik każdego już spotkania będzie miał znaczenie. Żelazna czwórka, która wyklarowała się już po jesiennych meczach będzie rywalizowała o medale, natomiast w "grupie spadkowej" niespodziewanie - po wykluczeniu Diabelskich Wiśni i Oranje - rozegrane zostanie tylko jedno spotkanie. 

Kwestia mistrzostwa nadal pozostaje nierozstrzygnięta, co prawda z walki o złote medale wypisali się już Dragonsi, ale cały czas mają realne szanse na inny kolor medali. Największe szanse na wzniesienie pucharu ma drużyna Nankatsu, jednak musi być niebywale czuja, gdyż po piętach depcze im Green Team. Strata "Zielonych" do drużyny Kapitana Tsubasy wynosi zaledwie 2 pkt., a czeka ich jeszcze jeden bezpośredni pojedynek. Zeszłoroczni zwycięzcy - Funpack - plasują się obecnie na trzeciej pozycji i nadal możą myśleć o obronie mistrzowskiego tytułu, jak również muszą uważać, by nie spaść z "pudła" kosztem "Smoków". Ligowa tabela "grupy mistrzowskiej" może zmieniać się jak w kalejdoskopie po każdej serii gier. 

W najbliższej, 22 kolejce przypadającej na 12.06 rozegrane zostaną tylko dwa spotkania. Pierwszy bój tej niedzieli stoczą Funpack i Green Team CLS. Dotychczasowe mecze tych zespołów w obecnym sezonie kończyły się dwukrotnie zwycięstwami Green Teamu (13:2 i 7:5) oraz remisem 3:3. Jak będzie tym razem? Czy "Pomarańczowi" zrewanżują się "Zielonym"? Jedni i drudzy myśląc o końcowym triumfie muszą to spotkanie wygrać. Z pewnością będzie ciekawie. Na to widowisko zapraszamy o 14:40.

Chwilę po zakończeniu pierwszego spotkania, a dokładniej o godzinie 16:00 na płytę orlika w Celestynowie wybiegną drużyny Dragons i Nankatsu, czyli kolejny fantastyczny i na pewno zacięty pojedynek. Z resztą nikomu, kto interesuje się naszą ligą o zaciętości w meczach tych drużyn nie trzeba mówić. Wystarczy przypomnieć wynik sprzed dwóch tygodni, kiedy lider przeważył szalę zwycięstwa na swoją korzyć dopiero w ostatnich minutach meczu, strzelając bramkę na 7:6. Jesienią wyniki były bardziej jednostronne, najpierw Nankatsu wygrało 8:3, by kilka tygodni później uznać wyższość "Smoków" ulegając 6:12. Tym razem również będzie ciekawie, to mogę obiecać. 

Drużyny FC Tetrycy i FC Atletico w najbliższą niedzielę pauzują, dopisując sobie po 3 pkt za walkowery odpowiednio z Oranje i Diabelskimi Wiśniami. Wykluczone drużyny zakończą sezon na dwóch ostatnich miejscach w tabeli, jednak z racji rozegrania przez nie minimum 50% meczów w sezonie, wyniki z boiska zostaną zachowane, a walkowery na korzyść przeciwników przyznane tylko w meczach nierozegranych. Decyzja taka jest jedyną słuszną, co ściśle opisuje regulamin.

URBY